2/2 wylewki i cała reszta:):)
Wylewki zrobione a w między czasie założyły się rolety i drzwi zewnętrzne!!!:)
Co do wylewek to powiem tylko tym co są jeszcze przed..potwierdzam to, że po tym etapie dom jest zupełnie inny. Przytulny i "mieszkalny":P
Drzwi zewnętrzne zakupiliśmy wtedy co okna ale żeby się nie zniszczyły, odczekały swoje i zostały zamontowane teraz. Są cuuuuudowne!! Na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż w mojej "kolorowance" w paincie:)
Drzwi do kotłowni zamontowaliśmy sami z mężem:) troskę się pomęczyliśmy bo chcieliśmy za ładnie ale wyszło tak jak powinno:):)
Zakup rolet wyszedł w sumie spontanicznie bo mieliśmy nie montować. Dlatego nie zostały zostawione otwory nad oknem specjalnie przeznaczone na skrzynkę...ale nie żałujemy tej decyzji i wydanych pieniędzy. Skrzynka nachodzi minimalnie na okno i widać to od wewnątrz ale nie ma tragedii i nie przeszkadza nam to w ogóle. Teraz w te upalne dni zostawiliśmy je zasunięte i w domu było chłodno. Rolety zatrzymały całe ciepło słoneczka:) Na małych oknach 60x60 nie ma rolet bo myśleliśmy, że będzie to wyglądać tragicznie ale jednak, żeby było "kompletnie" również je domówimy:)
Do pełni szczęścia zewnętrznego została brama garażowa:) Z nią również czekaliśmy do wylewek, żeby dokładnie wymierzyć. Została już zamówiona. Będzie z Wiśniowskiego segmentowa w antracycie oczywiście:)
Zapraszam do obejrzenia naszego stanu obecnego:)








Pozdrawiamy:)
Komentarze